W okolicach Los Angeles w stanie Kalifornia od kilkunastu dni szaleją pożary. Eksperci z Krajowego Ośrodka Bilansowania i Zarządzania Emisjami w IOŚ-PIB na podstawie serii danych satelitarnych Sentinel-2 udostępnianych przez europejski program obserwacji Ziemi – Copernicus przeprowadzili analizę zasięgu pożaru, wskazującą na przeniesienie się go na wschód obejmując okolice Pacific Palisades (zobrazowanie Sentinel-2 z dnia 12 stycznia 2025 r.). Na zdjęciach satelitarnych widoczny jest również pożar północnej części miejscowości Altadena.
Wykorzystanie obrazów satelitarnych umożliwia nie tylko wykrywanie pożarów, określanie ich intensywności, obserwację obszaru czy oszacowanie zasięgu i powierzchni objętej ogniem, ale także określenie, jaki typ pokrycia terenu oraz użytkowania ziemi uległ spaleniu, co pozwala oszacować szkody spowodowane pożarem. W przyszłości na podstawie analizy obrazów satelitarnych możliwa będzie również analiza tempa odradzania się roślinności po pożarze.
Na podstawie archiwalnych danych satelitarnych eksperci będą mogli odtworzyć historię pożarów na danym obszarze, co pozwoli w przyszłości na lepsze przygotowanie się, zapobiegnięcie bądź ograniczenie strat wynikających z tego typu wydarzeń.
Jednego możemy być już teraz pewni. To zdarzenie będzie mieć skutki o skali znacznie przekraczającej widoczny zasięg pożaru. Należy się liczyć między innymi z istotnym wpływem emisji pyłów, dioksyn, benzo(a)pirenu i metali na zdrowie społeczności na dużo większym obszarze niż objęte pożarami.